Podziękowanie Przedszkole na Allegro.pl - Zróżnicowany zbiór ofert, najlepsze ceny i promocje. Produkt: PREZENT PODZIĘKOWANIE DLA NAUCZYCIELI KONIEC ROKU
Dla wprawionych w sztuce origami dobrym pomysłem będzie przyklejenie do laurki małego papierowego dzieła. Kolaż zawsze w modzie . Wykorzystaj stare czasopisma, aby wycinać obrazy i słowa z kart gazet, tworząc unikalny kolaż, który odzwierciedla cechy nauczyciela, lub ciekawe akcje, które były jego udziałem.
Krótki wierszyk o kleksie. Zapraszamy do naszych zbiorów zgromadzonych w działach: Ściągi gotowce wydrukowane, czy też Ebuda-cd - ściągi na płycie. Oprócz: Krótki wierszyk o kleksie. Użytkownicy szukali również w naszych zbiorach: wiersze na pożegnanie koleżanki z klasy. podziękowanie dla pracownika odchodzącego na emeryturę.
Świetlica szkolna. Świetlica szkolna jest miejscem, gdzie uczniowie mają zapewnioną zorganizowaną opiekę wychowawczą. Jako placówka opiekuńczo-wychowawcza wspomaga szkołę w procesie dydaktyczno-wychowawczym dążąc do wszechstronnego rozwoju uczniów. Świetlica szkolna czynna jest codziennie w godzinach 6:30-16:30.
Boże Narodzenie Mikołajki. Przepisy na Boże Narodzenie Kalendarze adwentowe Piernik Staropolski Wszystko o Mikołajkach Święta poza domem Prezenty. eDziecko.pl. Starsze dziecko. Szkoła. Nauczyciele zdradzają, jakich prezentów nie lubią dostawać na koniec roku. "To krępujące".
To był czas wielu zmian dla uczniów i nauczycieli. W piątek (23 czerwca) ponad 4,7 mln uczniów z ponad 20 tys. szkół zakończy rok szkolny 2022/2023. Był to kolejny rok z uczniami z Ukrainy w polskich szkołach, a pierwszy z nowym przedmiotem szkolnym - HiT-em oraz maturą przeprowadzoną w liceach po raz pierwszy na nowych zasadach.
W zależności od tego, jaki masz pomysł na laurkę dla nauczyciela, potrzebne Ci będą kredki, kolorowe kartki, klej, nożyczki, a także różne dodatki, które uznasz za stosowne dla Twojej laurki dla nauczyciela.
u9sZL3. Biżuteria, albumy, markowe pióra i długopisy, wazony, obrazy, ale także kwiaty i laurki - to lista najpopularniejszych prezentów dla wychowawców klas, które kończą szkołę. Uczniowie, rodzice i nauczyciele zgodnie mówią, że to niepisana, przyjęta od dawna tradycja. Pedagodzy wspominają lata 80 i 90. Wtedy królowały duże maskotki. - To też były miłe prezenty. Zawsze się cieszyliśmy z podarunku - mówi Ewa Pokorska, emerytowana nauczycielka geografii ze Szczecina. - Chociaż z ogromnymi różowymi misiami nie wiadomo było co robić. Moje dzieci były już wówczas w liceum. Oddawałam zabawki do świetlicy albo domu prezenty są bardziej wyszukane. W przypadku szkół podstawowych decyzję podejmują rodzice. - Gdybyśmy chcieli żeby dzieci coś kupowały, to nie wiem czy wychowawcy podzielaliby ich entuzjazm w przypadku maskotek czy jakiejś niekoniecznie gustownej apaszki - mówi z uśmiechem Danuta Walendziak z Międzyzdrojów. Dlatego członkowie komitetów rodzicielskich decydują się na praktyczne prezenty. - Pamiętam jak mój syn kończył trzecią klasę. Składaliśmy się z innymi rodzicami na pięknie wydany album zdjęciowy - mówi Katarzyna Gawle ze Świnoujścia, mama 10-letniego Sebastiana. - W innych klasach, gdzie chodzą dzieci moich znajomych kupowano na przykład pióra czy długopisy. To elegancki prezent a jednocześnie praktyczny. Rodzice tłumaczą, że składki nie są duże. Koszta rozkładają się z reguły na 30 uczniów. - Czasem zostają nam pieniądze ze składek na komitet rodzicielski - mówi Barbara Mieczykol ze Szczecina. - Przez cały rok co miesiąc dajemy parę złotych. Z tych pieniędzy dopłaca się do wycieczek czy dodatkowych zakupów szkolnych dla klasy. Starsi uczniowie sami podejmują decyzje. Jedna z tegorocznych klas maturalnych podarowała wychowawczyni biżuterię. - Obserwowaliśmy ją i wiemy, że ubiera się elegancko i zawsze ma ładnie dobrane wisiorki czy kolczyki - mówi Paulina Łaba, absolwentka Liceum Ogólnokształcącego im. Mieszka I. - Poza tym chcieliśmy, aby miała po nas pamiątkę. Nie jakąś figurkę, która będzie stała zakurzona w kącie. Bywają sytuacje, że uczniowie niezbyt lubią wychowawcę. Przykład podaje Andrzej Mrozek, nauczyciel geografii ze Pamiętam jak jeden z kolegów kilka lat temu dostał gwizdek - mówi. - Początkowo się nawet ucieszył. Dopiero po jakimś czasie dowiedział się jaki jest jest komentarz uczniów. "Teraz możesz sobie pogwizdać" - żartowali. Nasz rozmówca nie ma tego typu doświadczeń. Jest lubiany przez uczniów. Kiedyś dostał magnetowid. - Byłem zaskoczony. W tamtych czasach to był naprawdę dobry prezent - mówi Andrzej Mrozek. - Uczę większość uczniów już od 6 lat. Bardzo ich lubię. I będę długo pamiętał. Ale nie mam pojęcia, co dostanę - mówi Sebastian Iwaniuk, nauczyciel matematyki ze Świnoujścia, który dziś ma pożegnanie ze swoją klasą. Pan Iwaniuk dodaje, że rodzicom i uczniom prościej jest kupić prezent dla Wybiorą jakąś pasującą niedrogą biżuterię czy filiżanki - mówi - Ja zawsze mówię, że jeśli już chcą, to niech kupią coś, co może zostać w klasie. Kiedyś dostałem tablicę i specjalne markery. Służy do dziś. I mnie i innym nauczycielom, a przede wszystkim uczniom. Andżelika Gałecka, która uczyła polskiego w szkole podstawowej w Wapnicy, mówi, że najbardziej wartościowe są laurki. - Jestem sentymentalna. Zbieram je wszystkie na pamiątkę - opowiada.
W piątek, 25 czerwca oficjalne zakończenie roku szkolnego. Przez pandemię nie będzie tak huczne, jak w latach poprzednich, ale na pewno uroczyste, a uczniowie spotkają się ze swoimi nauczycielami, aby odebrać świadectwa. Wielu z pedagogów zapewne otrzyma jakiś prezent, a dyskusja o tym jak i czy w ogóle wręczać upominki trwa od lat. Część rodziców uznaje, że skoro nauczyciel otrzymuje za swoją pracę wynagrodzenie, to dodatkowe nagradzanie nie jest potrzebne. Inni argumentują, że prezent jest podziękowaniem za opiekę nad dziećmi, a praca w szkole to nie tylko przekazywanie wiedzy, a także wychowywanie. Wręczać prezenty? Kwestii prezentów na koniec roku nie regulują żadne przepisy, a prawnicy też nie wypracowują jednoznacznego stanowiska. Istnieją jednak pewne wskazówki, które pomagają uniknąć niezręcznych sytuacji i posądzenie pedagogów o przyjęcie łapówki. Już w 1988 roku Sąd Najwyższy wyjaśniał wątpliwości Sądu Wojewódzkiego w Lublinie i orzekł, że prezent dla nauczyciela (nawet kupiony za klasowe pieniądze) nie jest łapówką. „Korzyścią majątkową jest każdy przyrost majątku lub zmniejszenie zobowiązań majątkowych, z równoczesnym uznaniem od strony negatywnej, że nie stanowi korzyści majątkowej świadczenie takich przedmiotów, które tylko symbolicznie wyrażają wdzięczność ofiarodawcy i mają wartość pieniężną nie przekraczającą takiego symbolu.” – ocenił SN. Prawnicy uczulają jednocześnie, że aby nie być posądzonym o działania niezgodne z prawem, prezent powinien zostać wręczony po wystawieniu ocen i w ogóle po wręczeniu świadectw. Wówczas uniknie się podejrzeń korupcyjnych. To jednak dyskusji nie kończy. „Nie znam szkoły, której statut lub regulamin zabraniałby przyjmowania prezentów na zakończenie roku. Jest to sprawa indywidualna. Mam kolegów, którzy wcześniej przekazują rodzicom, że nie liczą na nic więcej, niż kwiaty. Nie spotkałam się jednak z przypadkiem, żeby ktoś odmówił przyjęcia podarunku. Nawet jeśli wiadomo było, że kosztował dużo.” – mówi pani Mariola, nauczycielka klas I-III w jednej ze szkół w Lublinie. Innego zdania był w 2018 roku Kurator Oświaty we Wrocławiu, Roman Kowalczyk, który przy okazji dnia nauczyciela skomentował tę sprawę: „Uświęconą tradycją i formą wyrażania wdzięczności są ciepłe słowo i kwiaty, to w zupełności wystarczy.” – mówił dodając, że nie powinno być żadnych materialnych upominków: „To jest niedopuszczalne Jeśli zamiast kwiatów nauczyciele dostaną słodkości, też nie powinni zabierać ich do domu. Najlepiej jak podzielą się nimi z uczniami.” – dodał, ale żadnych przepisów na poparcie swojego stanowiska nie przedstawił. Na pewno kupić? Jeżeli rodzice lub klasa zechcą w jakiś sposób podziękować pedagogom, to podpowiadamy, co wybrać i nie zawsze łączy się to z zakupami. W klasach młodszych dobrym rozwiązaniem jest poproszenie dzieci o narysowanie swojej wychowawczyni. Zebrane rysunki można oprawić i taką książkę podarować na koniec roku. Można też zebrać od dzieci laurki, albo nakłonić je aby wspólnie zaśpiewały dla pedagoga piosenkę. Kolejnym pomysłem jest nagranie i zmontowanie filmików, na których są dzieci mówiące kilka ciepłych słów o wychowawczyni, składające jej życzenia czy podziękowania. Klip na pendrive’ie lub na płycie na pewno będzie dobrą pamiątką zarówno dla dzieci jak i dorosłego. Za małe pieniądze Można także postawić na stworzenie fotoksiążki. Wystarczy wybrać zdjęcia z całego roku szkolnego i zamówić tego rodzaju usługę w internecie lub zakładzie fotograficznym. Ładnie oprawione i profesjonalne zdjęcia z zajęć, wycieczek, wyjść do kina, zabaw które odbywały się przez cały rok, także jest atrakcyjnym podarunkiem. Ceny fotoksiążek zaczynają się od ok. 50 zł do nawet 130 zł w zależności od objętości, jakości wykonania i użytych materiałów. Książki zawsze w cenie Jeden z najprostszych wyborów i jednocześnie niemal zawsze trafiona propozycja. Na pewno sprawdzą się nowości wydawnicze, ale dobrze jest się wcześniej dowiedzieć, czym dokładnie interesuje się osoba obdarowywana. Wówczas łatwiej wybrać rodzaj i tematykę publikacji – podróże, powieść, zdrowie… Lepiej nie kupować albumów, bo w dobie internetu ich popularność i przydatność jest znikoma. Równie trafionym prezentem okaże się herbata i wszystko co jest z nią związane. Nie chodzi o paczkę ziół z marketu, ale specjalnie przygotowany zestaw w stosownym opakowaniu. Można postawić na jeden rodzaj herbaty, albo wybrać pakiety z mieszankami np. zdrowotnymi. Najtańszym rozwiązaniem może być skromny zestaw ekologicznych herbat za ok. 25 złotych. Droższe rozwiązania to wydatek 50 zł, 70 zł, a propozycje z najwyższej półki kosztują ponad 200 złotych - jest to duży, herbaciany kosz upominkowy, w którym znajdują się także specjalnie dobrane czekolady. Takich prezentów najlepiej szukać w stacjonarnych sklepach herbacianych lub w ich internetowych odpowiednikach. Można także postawić na filiżanki czy zaparzacze, lub na zestawy, w których są dodatkowo mieszkanki herbat lub kawa. Raczej należy unikać najtańszych pozycji z marketów, a postawić na droższe, autorskie kolekcje z renomowanych pracowni. Tego rodzaju prezenty to wydatek od 30 zł do nawet 230 zł. Tyle np. kosztuje filiżanka z dzbanuszkiem z kolekcji tradycyjnego malarstwa japońskiego. Coś dla ciała Kosmetyki. Tu jest bardzo szeroki wybór i trudno wskazać konkretne rozwiązanie. Na pewno jednak sprawdzą się perfumy (także dla mężczyzny, gdy to on naucza klasę). Można także sięgnąć po zestawy kosmetyków np. kąpielowych. Najlepiej wybrać te najładniej opakowane i z górnej półki – ekologiczne lub z manufaktur kosmetycznych. W takich zestawach znajduje się mydło, płyn do kąpieli, szampon, balsam. Często także gąbka czy pumeks. Wszystko oczywiście naturalne. Tego rodzaju podarunek to wydatek od ok. 50 zł do 250 złotych. Coś do kuchni Kwestia dosyć ryzykowana z dwóch powodów. Po pierwsze, są to już znacznie droższe produkty, a po drugie rodzice mogą nie wiedzieć, jakiego AGD potrzebuje nauczyciel, czego mu w domu brakuje. Dlatego lepiej wcześniej o takie sprawy wypytać. Co do ceny, to drogi sprzęt lepiej wręczyć przy szczególnej okazji. Taką jest np. odejście z pracy nauczyciela po zakończeniu roku szkolnego, przejście na emeryturę, lub gdy wychowawca po kilku latach kończy pracę z daną klasą. Wówczas rodzice mogą pokusić się o kupno droższego upominku. Co to może być? Wszystko zależy od potrzeb domowych nauczyciela, ale można postawić np. na blender (od 100 zł do 300 zł), robot kuchenny (od 130 zł do 2 000 zł i więcej) lub ekspres do kawy (od 170 zł do kilku tysięcy złotych). Pomysł na prezent Szukając odpowiedniej rzeczy, warto zajrzeć do stacjonarnych i internetowych sklepów z prezentami. Można tam znaleźć mnóstwo oryginalnych inspiracji jak np. zestaw do planowania z notesem (160 zł), ozdobne lusterko kieszonkowe (36 zł), apaszka (45 zł), wzorzysty parasol (88 zł) czy świece zapachowa (55 zł). Czego unikać Kart podarunkowych do sklepów. To wygodne rozwiązanie, ale jasno kojarzy się z gotówką. „Zazwyczaj też taką kartę wręcza się w kopercie, a to ma złe skojarzenia. Osobiście bym tego odradzała” – ocenia pani Mariola i dodaje: „Wiadomo też jest, na jaką kwotę opiewa karta, a bardziej eleganckie jest, aby cena prezentu pozostała tajemnicą”. Należy też unikać biżuterii. To zazwyczaj drogie rzeczy, a nie ma pewności, czy spodobają się obdarowywanemu, czy będzie nosił bransoletkę lub łańcuszek albo broszkę. Kolejny kłopot to ewentualne uczulenie na niektóre metale, jakie może mieć nauczyciel.
Dostępność: wykonamy dla Ciebie w 24 godziny Wysyłka w: 1 dzień roboczy Dostawa: Cena nie zawiera ewentualnych kosztów płatności sprawdź formy dostawy Opis Jaki prezent dla wychowawczyni, by wywołać jej uśmiech i zadowolenie? A myśl o uczniach rozlewała się ciepłem w jej ciele:) Na wieczku wygrawerujemy imię z dopiskiem dziękujemy za wszystko oraz pamiątkową datę. Indywidualne pudełko z grawerem na miły upominek wspólne zdjęcia klasy laurki i kartki od klasy zestaw relaksujących herbat bądź pobudzających kaw Albo na apteczkę pierwszej potrzeby dla nauczyciela Sam wybierz, co włożysz do środka. Twoje dzieci pewnie wiedzą, czy ich pani lubi uspokajające może uczniowie są tak spokojni, że musi pić kawusię by nie zasnąć. W środku, jeśli chcesz, umieścimy dedykacje. Całość gwarantuje świetny, praktyczny prezent,z którego nauczyciel będzie na pewno zadowolony. Szybkość realizacji, doskonała jakość dają Ci pewność trafionego upominku dla nauczyciela. Pudełko jest dostępne w dwóch kolorach: - naturalne jasne drewno, - ciemniejsze, dodatkowo woskowane. Dane techniczne metalowe zapięcie z przodu szkatułki Wypełnienie wełna drewniana Drewno lipa Woskowanie jeśli wybierzesz :) Zdobienie grawer laserowy Rozmiar wewnętrzny szkatułka mała 14,5 x 20,5 x7,5 cm Rozmiar wewnętrzny szkatułka DUŻA 14,5 x 27,5 x 7,5 cm Rozmiar wewnętrzny pudełko 12 przegródek 19,5 x 27 x 7 cm Koszty dostawy Cena nie zawiera ewentualnych kosztów płatności
– Mamusiu, laurki trzeba robić. W myślach zeskanowałam kalendarz, ale żadna rodzinna uroczystość do głowy mi nie przyszła. Wśród znajomych też nie. O co jej może chodzić? – Jakie laurki? – No na Dzień Nauczyciela, a na co? – Już? Przecież dopiero wrzesień. A Dzień Nauczyciela w połowie października. – Mamoooo, ja mam dużo nauczycieli, zapomniałaś? Nie zrobię wszystkiego w jeden dzień. Muszę zacząć już teraz, to się do połowy października wyrobię. To mają być ładne laurki, a nie jakieś na kolanie robione, rozumiesz? Rozumiem. Udało mi się wychować całkiem fajne dziecko. Nie dość, że umie pomyśleć o innych, to jeszcze planuje pracę miesiąc naprzód. Ja tak dalekosiężnych planów nie mam. – Dobrze, to jaka ma być ta laurka? – No ładna, a jaka? – A tak dokładniej? – Elegancka. Wymyśl coś. No jak zwykle. Teoretycznie laurkę robi się łatwo, wystarczy złożyć kartkę na pół, coś narysować, napisać i już. Ale to ma być elegancka laurka, nie może być byle jaka. No i moje dziecko z przedszkola wyrosło, już nie bardzo wypada rysować krzywe czerwone serduszka. Proste też za dziecinne. Nie przejdzie. Kwiatki? Były rok temu, dwa lata temu… Niby mogłyby być i teraz, ale kwiatki? Takie oczywiste. Każdy może zrobić laurkę z kwiatkami. Nie, to nie to. To ma być elegancka, nieoczywista laurka. Dużo laurek. Ta będzie prototypem. Ostatecznie do zrobienia laurki przygotowałyśmy: papier kolorowy, ale nie taki zwykły, tylko pastelowy, gruby, do prac artystycznych, nożyczki proste Fiorello, nożyczki dekoracyjne Fiorello, klej do papieru Amos, długopisy żelowe Fiorello, grube mazaki Jumbo Fiorello, które ostatecznie okazały się nieprzydatne (mamusiu, tu nie ma srebrnego, a te kolory nam nie pasują). Etap 1 W bloku papieru kolorowego znalazłyśmy pięć kolorów. Z białego zrezygnowałyśmy. Reszta wzbudziła nas zachwyt. Bo też i było się czym zachwycać. Gruby, przyjemny w dotyku. Z jednej strony gładki, z drugiej lekko porowaty. Przypomina nieco papier czerpany. Bije na głowę ten „zwykły” kolorowy papier. Etap 2 Arkusz kremowego papieru został złożony na trzy. Teoretycznie powinno być równo, ale ja od dziecka nie wymagam precyzji. Wolę jak jest zadowolone, że robi coś samo i może mieć z tego satysfakcję. Powstrzymuję się od uwag typu: tu popraw, tu źle, tu krzywo, tu jeszcze raz. Zamiast tego staram się podkreślać pozytywy: ładnie ci wyszło, świetny pomysł. Zresztą w przypadku laurki z brakiem precyzji poradziłyśmy sobie inaczej. Brzegi zostały ozdobione nożyczkami dekoracyjnymi. W kilka chwil po obu stronach krótszych boków arkusza papieru powstały dekoracyjne ząbki. Etap 3 Nożyczki dekoracyjne mają pięć różnych końcówek. Ich wymiana jest bardzo łatwa. Ja to robiłam „w powietrzu”, ale dziecko używało specjalnej nakładki. Ostrza są dzięki temu zabezpieczone i nie ma obaw, dziecko się nie skaleczy. Sama wymiana nakładek to kilka sekund. Można to zrobić dowolną ilość razy. Dlatego wypróbowałyśmy wszystkie nakładki po kilka razy. Najbardziej przypadły nam do gustu różowe i granatowe. Pozostałe nie pasowały nam do grubego papieru, próbowałyśmy, ale coś było nie tak. Nic to, następnym razem ozdobimy cienki papier. Etap 4 Tymczasem wróćmy do laurki. Dwa szerokie paski przyklejone na skos na dwóch zewnętrznych częściach laurki to była dosłownie chwila. I wyszło nad wyraz dekoracyjnie! Szczerze mówiąc, pierwotne plany były inne, po obu stronach tych pasków miały być rysunki, ale… – Mamusiu, to jest takie ładne, że ja bym tu już nic nie rysowała. Faktycznie, czasem mniej znaczy lepiej. Miało być elegancko. Etap 5 Pozostała sprawa dekoracji w środku. Najpierw uznałyśmy, że przykleimy takie paski po bokach, potem zobaczyłyśmy, że zostają ząbki i to dziwnie wygląda. Ząbki trzeba zakryć. I to był strzał w dziesiątkę. Zewnętrzna strona zyskała dodatkowe tło. Mała rzecz, a cieszy. Przy okazji muszę zauważyć, że mam bardzo spostrzegawcze dziecko. – Mamusiu, ale jak złożymy tak te paski jeden na drugim i wytniemy, to nam wyjdzie potem jedna strona gładka, a druga nie. Nie może tak być. Kurcze, faktycznie. Ona zauważyła, ja nie. Jest zdecydowanie bardziej plastyczna niż ja. Za to ja jestem bardziej techniczna. I to ja musiałam przeciąć dwa złożone razem kawałki papieru (musi być symetrycznie, mamusiu), dla dziecka to było jednak trochę za trudne. Przecięcie na raz dwóch arkuszy papieru wymaga nieco siły. – Wiesz co, dziecko moje kochane? Ta twoja laurka to wygląda jak zaproszenie. – Zaproszenie na co? – Właściwie to nie wiem. Na co chcesz. Po prostu wygląda jak zaproszenie. – Ale to jest laurka, nie zaproszenie. – Tak wiem, to jest laurka. To napisz na środku, co masz do napisania. Do napisania został wybrany srebrny długopis żelowy. Tylko on był najbardziej pastelowy. Żywe kolory zostały zdecydowanie odrzucone. Pierwsza laurka gotowa. Ania
Kiedy nadchodzi dzień zakończenia roku szkolnego, pojawia się odwieczne pytanie – w jaki sposób najlepiej podziękować nauczycielom za trud włożony w kształcenie naszych pociech? Pomysłów jest wiele: od kwiatów przez kawę, herbatę i drobne upominki aż po bony do SPA. Czy droższy prezent do dobre rozwiązanie? Zapytaliśmy o to samych dla nauczycieli z okazji zakończenia roku szkolnegoJeszcze 10-15 lat temu normalne było to, że w dniu końca roku szkolnego, w ramach podziękowań, nauczyciele otrzymywali od swoich uczniów kwiaty, czasami większe bukiety czy kosze ze słodyczami. Obecnie w sieci znaleźć można mnóstwo pomysłów na prezenty dla pedagogów – zabawne notesy i kalendarze, kubki lub zestawy galanteryjne. Zdarza się także, że rodzice uczniów składają się na większe upominki – karty prezentowe do księgarni, drogerii czy sklepów z elektroniką lub rowerami, a nawet bony do SPA, vouchery na lot balonem, paralotnią lub skok ze spadochronem. Uczniowie o zmianach w edukacjiDzień Dobry TVN- Wciąż najczęściej to są kwiaty i słodycze, czasem herbata, kawa, pamiątkowe kubeczki, notesiki, długopisy, a ostatnio torby lniane czy płócienne i zdrowa żywność - miody, dżemy. Na początku mojej kariery nauczyciele dostawali książkowe albumy pamiątkowe, czasem samodzielnie przygotowywane przez uczniów – zauważa Marzena Ocias, nauczycielka z 20-letnim stażem. - Obecnie i uczniowie, i rodzice są zabiegani, a przez to kupują hurtowo, nawet dla całej szkoły np. słodycze czy herbaty. Chyba kiedyś uważano nas za ludzi łaknących wiedzy, obeznanych z nauką i sztuką - stąd te piękne książki. Obecnie jesteśmy postrzegani jako źle odżywiający się, zmęczeni i o obniżonej odporności, bo herbatki zazwyczaj są uspokajające, odżywcze i oczyszczające. Ale lepiej nie doszukiwać się w tym ideologii. To po prostu moda – zgodnie przyznają, że nie oczekują od swoich podopiecznych dowodów wdzięczności. Najbardziej cieszą się, gdy usłyszą od nich dobre słowo, a wzruszają się, kiedy otrzymują samodzielnie zrobione prezenty lub coś, co powstało specjalnie z myślą o konkretnym nauczycielu. - To mogą być np. zabawne laurki, kreatywne kartki lub albumy. Kiedy takie coś dostajemy, to są najprzyjemniejsze chwile dla nauczyciela. To jest zupełnie inna sytuacja niż wtedy, gdy ktoś chce wręczyć kupiony prezent o większej wartości – stwierdza Marcin Konrad Jaroszewski, nauczyciel fizyki i dyrektor XXX Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Śniadeckiego w Staroń, nauczyciel w liceum w Trójmieście, który w 2018 roku otrzymał tytuł Nauczyciela Roku podkreśla, że kreatywność to coś, co najbardziej docenia, kiedy ktoś przychodzi z podziękowaniami. - Ja sam staram się zaskakiwać moich uczniów kreatywnymi niespodziankami. Dwukrotnie byłem wychowawcą. Dla pierwszej z klas przygotowałem obraz 3x1, na której wydrukowana była Mapa Huncwotów z "Harry’ego Pottera", a na niej naniesione zdjęcia uczniów. Zawarłem tam taki przekaz, że nigdy nie stracę ich z oczu, nawet jak już przestaną być uczniami, ale oczywiście niech się nie boją stalkingu (śmiech). Drugiej z klas zamówiłem tablo z podobiznami wszystkich uczennic i uczniów w postaci minifigurek LEGO. Każdy miał swojego spersonalizowanego ludzika! Kiedy dzieciaki widzą u nauczyciela kreatywność, chcą odwdzięczyć się tym samym. Pamiętam, że od mojej pierwszej klasy wychowawczej dostałem genialnie przerobione zdjęcie, a kiedy kończyli szkołę, zamówili moje popiersie – stwierdzili: "Pan jest filozofem, a każdy filozof musi mieć swoje popiersie" – zdradza nasz rozmówca. Okazuje się też, że uczniowie obdarowują swoich pedagogów nie tylko z okazji zakończenia roku szkolnego. - Na studniówce dostałem od uczniów certyfikat z mapą nieba i gwiazdą, która otrzymała moje imię. Do tego były słowa: "Zawsze będziemy podążać za Twą gwiazdą". To było nieziemsko wzruszające. Mam też - zasadzone w ogrodzie - drzewko nektaryny, własną karykaturę, koszulkę z wyszytym zaklęciem "Expecto Patronum", spersonalizowane kubki, swoją własną kartę w serii Czekoladowych Żab z portretami czarodziejów, a na 30. urodziny dostałem tort z twarzą Schopenhauera wraz z napisem "Kolejny rok bliżej końca". Takie drobiazgi zawsze mnie ujmują, nawet jeśli są to bardzo proste rzeczy. Wspaniały jest sam fakt, że wpadli na pomysł i chciało im się to robić – podkreśla wielokrotnie byli zaskakiwani przez uczniów i ich rodziców. Często prezenty od nich towarzyszą im przez lata. - Byłam zachwycona wykonaną przez mamę mojego ucznia "karykaturą"- to najładniejszy mój portret, który stał się moim awatarem w mediach społecznościowych. Z kolei prezent, który był dla mnie zaskoczeniem i mówiąc potocznie, wbił mnie w ziemię, to miejski rower z koszykiem wypełnionym kwiatami, zawiązany kokardką jak prezent. Otrzymałam go od mojej wychowawczej klasy na zakończenie gimnazjum. Wiedziałam, że był to przemyślany i zaplanowany szczegółowo prezent. Dostałam pojazd, aby móc jeździć na randki, wtedy byłam jeszcze młoda i wszyscy życzyli mi kochającego męża. To był cudowny prezent, długo mnie cieszył i spełnił swoje zadanie – wspomina Marzena Ocias i podkreśla: - Każdy, nawet najmniejszy wyraz sympatii skierowany do nauczyciela jest niesamowicie motywujący, bo to jedyny sygnał, że nasza praca jest doceniana, a my jesteśmy dla swoich uczniów i ich rodziców. Nie pracujemy dla zarobków, sławy ani prezentów. Pracujemy, bo kochamy to prezent dla nauczyciela na koniec roku staje się problemem?Najczęściej prezenty kupowane są po to, aby wyrazić wdzięczność i docenić wkład pracy, jaki został włożony w naukę dzieci przez cały rok szkolny. Może się jednak zdarzyć, że upominek przysporzy więcej problemów, a obdarowywana strona poczuje się niezręcznie czy nawet będzie miała przez to Słyszałem o droższych prezentach, takich jak np. zegarki, ale tutaj pojawia się już problem. Niektórzy nauczyciele uprzedzają i proszą, żeby nie kupować im drogich prezentów, bo nie chcą, żeby pojawiły się jakieś niedomówienia czy skojarzenia z korupcją. To trochę tak, jak w przypadku lekarzy. Podobnie jest z alkoholem - w szkołach średnich to częsty podarunek od klas kończących szkołę, ale niektórzy mają opory, aby go przyjmować – stwierdza Przemek warszawskiego liceum nie ma wątpliwości, że drogie prezenty nie powinny być wręczane nauczycielom. - O ile kwiatek, czasami bombonierka, to są rzeczy dopuszczalne i nie stanowią żadnego problemu, o tyle prezenty o większej wartości nie powinny mieć miejsca w szkole – uważa Marcin Konrad Jaroszewski. - Oczywiście, nauczyciele to nie urzędnicy państwowi, nie ma przepisów, które zabraniają przyjmowania prezentów. Warto jednak zaznaczyć, że większość szkół podlega samorządom terytorialnym, a tam obowiązuje kodeks etyki dla urzędników państwowych, który oczywiście zabrania takich praktyk – i słusznie. Nauczyciele podlegają Karcie Nauczyciela, a tam takich zapisów nie ma, niemniej jednak w szkole także nie powinno mieć miejsca coś takiego, a jeśli nauczyciele sami sugerują czy wręcz domagają się dowodów wdzięczności, to jest to absolutnie niedopuszczalne. Moim zdaniem to uchybienie godności zawodu nauczyciela. Podziękowania dla nauczycieli są normalne, ale na pewno nie w formie drogich prezentów. To jest zły pomysł na podziękowanie za czyjąś pracę – tylko wartość upominku może stanowić problem. Uczniowie mają bezgraniczną wyobraźnię, której efekty czasem mogą mijać się z założeniami. - Pod koniec pierwszego roku swojej pracy dostałem dwa żywe szczury. Kluczowe jednak było to, że wcześniej gospodyni klasy zapytała mnie, co ja o tym sądzę. Ponieważ wraz z partnerem planowaliśmy, że zaczniemy opiekować się małymi zwierzątkami i oni idealnie trafili w tę potrzebę, zgodziłem się na to, wszystko było ok. Ale podkreślam - zadali mi dużo wcześniej pytanie, czy taka forma byłaby w porządku. Wiadomo jednak, że bez zgody obdarowywanego to byłoby absolutnie niedopuszczalne. Bez jasnej, wyraźnej zgody, wcześniejszego omówienia i dogadania, nie wolno dawać zwierząt w prezencie – podkreśla Przemek Staroń. - W zakłopotanie mogę też wprawić prezenty-żarty, które o ile dla nauczyciela same w sobie mogą być ok, o tyle, jeśli wręczane są w obecności grona pedagogicznego, spotykają się z różnymi reakcjami i ostatecznie mogą wywołać w obdarowanym poczucie dyskomfortu. Poza tym, warto się ostatecznie zastanowić, czy prezent, który nam wydaje się śmieszny, sam w sobie nie spowoduje np. poczucia zawstydzenia u nauczyciela. Dlatego, aby uniknąć niezręczności, warto być mądrym i odpowiedzialnym. Nieustannie powtarzam swoim uczniom i uczennicom, że kreatywność zawsze musi iść w parze z odpowiedzialnością - mówi Nauczyciel Roku uczniowie, jak i ich rodzice powinni więc mieć świadomość tego, że mimo dobrych intencji, prezent dla nauczyciela nie zawsze jest dobrym pomysłem. - W mojej szkole nie dopuszczam do sytuacji, w której klasa składa się na jakiś droższy prezent niż kwiaty lub czekoladki. Niektórzy rodzice wciąż mają zakodowane to, że trzeba podziękować za jakąś decyzję, za pracę. Niedopuszczalne jest jednak dziękowanie w formie materialnej dyrektorom np. za decyzję o przyjęciu ucznia do szkoły. Oczywiście zdarzają się sytuacje, że rodzice próbują w ten sposób wyrazić wdzięczność, ale wtedy jasno postawiona jest granica. Jako dyrektorowi szkoły nie wolno mi przyjąć nawet bombonierki – tłumaczy Marcin Konrad Jaroszewski i dodaje:Nauczyciel, który wie, po co przychodzi do szkoły, wie, co robi i na czym polega jego praca, powinien mieć świadomość, że w sytuacji, gdy oferowane mu są drogie prezenty, powinien odmówić ich przyjęcia. To są sytuacje krępujące dla obu wideo: Prezenty dla nauczycieli – dawać czy nie? 30 lat doświadczenia Od 2014 roku z misją w Ukrainie, z biurem pomocowym w Kijowie Opiera się na 4 zasadach: humanitaryzmu, bezstronności, neutralności i niezależności Regularnie publikuje raporty finansowe ze swoich działań Autor: Kamila GlińskaŹródło zdjęcia głównego: Kuzmichstudio/Getty Images
laurki dla nauczycieli na koniec roku